11.01.2013

Dziecko potrafi;)

Stoję sobie wczoraj w kolejce w Biedronce, mnóstwo ludzi, ale działają tylko dwie kasy - standard:) Jestem może piętnasta, a za mną jeszcze kilka osób. Ale to nic, najważniejsze, kto przede mną. Kobieta z dzieckiem, ok. 10-letnim, chłopcem. Elegancko ubrana, w długi, bardzo ładny i porządny płaszcz, włosy upięte w koczek. Syn tuż przy niej, z pełnym naręczem gum do żucia i soczków w kartonikach. Zadowolony, bo zaraz będą jego;) Ludzie znudzeni długim czekaniem oglądają się wokół w poszukiwaniu jakiegoś punktu zaczepienia, który umili i skróci im oczekiwanie. I wtedy odzywa się głośno chłopiec z gumami:

- Mamo, a dlaczego Ty nigdy nie byłaś baletnicą? Babcia przecież była...

Oczywiście w tym momencie, wszystkie oczy skupione na mamę, która zaczyna się biedna plątać i tłumaczyć, świadoma, że mówi nie tylko do swojego syna, ale również do całej sklepowej publiczności, bardzo zainteresowanej tematem:

- Bo takie były czasy, dziecko. Zresztą bardzo dobrze, bo musiałabym spędzać długie godziny na ćwiczeniu. A w ogóle, to ja nigdy nie lubiłam baletu.

Syn, wyraźnie niepocieszony, ciągnie wątek:

- Ale babcia była przecież baletnicą, to dlaczego ty nie chciałaś? Dziwne. A ja nawet wiem, do jakiej szkoły baletowej babcia chodziła, bo mi powiedziała - do Szkoły Baletowej imienia Królowej Jadwigi.

Na co biedna mama oblewa się purpurowym rumieńcem i odpowiada donośnie, żeby wszyscy usłyszeli:

- Ależ Ty bzdury opowiadasz, Królowa Jadwiga nie tańczyła w balecie, więc szkoła nie mogła zostać nazwana jej imieniem. Pomyliło ci się. Nie wiem, skąd ci to przyszło do głowy.

A jej syn na to:

- A no tak, pomyliło mi się, to była Szkoła Baletowa imienia  Królowej Jadwigi i Mieszka Pierwszego.

Matka tylko westchnęła: Ja chyba oszaleję... i się poddała:)

Bardzo mnie rozbawiła ta historia. Próbowałam wyobrazić sobie oczywiście zaraz Królową Jadwigę, ubraną w baletki i krótką białą spódniczkę i podskakującą na scenie przy dźwiękach Jeziora Łabędziego, ale jakoś nie potrafię. A Mieszka Pierwszego to już w ogóle.:) Ale dziecko potrafi:)

                  Sw_jadwiga_krolowa_nieszawa_06_11_08_fot_wanda_wasicka_50_article

                                 

                                      

11 komentarzy:

  1. I Mieszko w takich baletkach :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Baletki baletkami ale ten kostium :))))

    OdpowiedzUsuń
  3. http://maksymdesign.blogspot.com/2013/01/wyroznienie.html zapraszam po wyróżnienie;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Niezła historyjka ;))) Nie ma to jak długa kolejka, zawsze można coś ciekawego usłyszeć;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wyobraziłam sobie mężczyznę w rajtuzkach baletowych i ubawiłam się :))

    OdpowiedzUsuń
  6. Dzieciaki to mają wyobraźnię, ale dzięki nim ten Świat jest piękniejszy :)

    OdpowiedzUsuń
  7. .... i tańczą "jezioro łabędzie" :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Dobre :) tylko czekam, aż moje dziecko zacznie rozmawiać w kolejkach ;)).

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze:)